Aktualności

Pani Burmistrz ślicznie Pani regeneruje siły po po wyczerpującym tygodniu pracy. Dobry przykład dla pozostałych urzędników Dzielnicy. Naprawdę warto uprawiać nawet amatorsko sport. Pozdrowienia.

Katarzyna Górska-Manczenko - Zastępczyni Burmistrza Dzielnicy Targówek uwielbiam Twoje aktywne pomysły!

A czemu nie ćwiczycie w pięknie zrewitalizowanym Parku Bródnowskim? Tyle betonu.. Jest gdzie się rozłożyć!

Nie tylko pobiegać. Niektórzy idą, inni podbiegają, jeszcze inni z kijkami. Zapraszamy

Mam nadzieję, że to rozwiązanie tymczasowe, bo cud architektury to nie jest, ;) (a i pieszym potknąć się łatwo!) No i na przyszłość jedna to mało i warto skonsultować z OTOP - Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków np

Katarzyna Górska-Manczenko - Zastępczyni Burmistrza Dzielnicy Targówek a co z wysepkami dla kaczek ? Jedna była kupiona przez Urząd Dzielnicy Targówek, dwie zostały zrobione przez mieszkańców w czynie społecznym. Pani poprzednim wiceburmistrz Jędrzej Kunowski obiecywał, że będą wykorzystane w tym roku.

Dziękuję w imieniu kaczek :-) Potwierdzam, są zadowolone 🥰 Mam jeszcze prośbę, czy w pobliżu oczek wodnych mogliby Państwo ustawić tablicę informacyjną, żeby ludzie nie karmili kaczek chlebem i resztkami jedzenia? Jak wiadomo, to nie jest odpowiedni pokarm dla ptaków i dodatkowo zanieczyszcza wodę w tym zbiorniku.

Pani sobie żarty robi? Zdjęcia z dziś rano. Dlaczego tam jest taki syf? Proszę zobaczyć co dzieje się w zbiorniku. Te kosze to nie po weekendzie, to stan na czwartek w południe. I ma pani szczęście, że nie robiłem więcej zdjęć. Te nowe nasadzenia po wyciętych żywopłotach - pozarastane metrowymi chwastami, walające się w nich śmieci. Sam remont, dlaczego to nie jest skończone? Niby ma się ku końcowi, ale jednak od wieku dni rozgrzebane i zostawione samopas. Ten stan był juz kilka tygodni temu i w zasadzie niewele wiecej zrobiono. Te ujęcia są po prostu kłamliwe. Coś sobie Pani tam korzystnego wykadrowala, a jakoś nie zauważyła syfu i burdelu wokół.

I kosze z dziś z południa, niejeden w takim stanie. Syf, brud, wstyd. Weź się babo do roboty i idź to posprzątaj, bo bierzesz za to grube pieniądze.

A wszystko to dzięki wpisom mieszkańców… bez krytyki nic by nie było…niestety.

Jeszcze jedno. Co to jest w kadrze w lewym dolnym rogu? Samochód? Tak wygląda, nie mam innego pomysłu na opisanie tego przedmiotu. Choć z drugiej strony, tam samochód się nie zmiesci. To niemożliwe. Proszę mnie wyprowadzić z błędu i powiedzieć, że to jednak nie samochód.

Katarzyna Górska-Manczenko - Zastępczyni Burmistrza Dzielnicy Targówek zapominała Pani w poście wspomnieć o Agatek Gagatek

Liczę na Park Zacisze!

ewarszawa.pl/news-news-746-nowa_kladka_dla_kaczek_teraz_wchodza_bezpiecznie_do_wody

Katarzyna Górska-Manczenko - Zastępczyni Burmistrza Dzielnicy TargówekKatarzyna Górska-Manczenko - Zastępczyni Burmistrza Dzielnicy Targówek co ten samochód tam robi? Serio nie można było przenieść tej kładki z parkingu ? Przerosło wykonawcę? My jako mieszkańcy przenieśliśmy palety, rośliny, worki do obciążenia oraz inne elementy wraz z narzędziami z parkingu, więc proszę nie mówić, że się nie da. Było tego zdecydowanie więcej. Oczywiście samochód z tego co widzę zaparkowany na trawie. No bo jakże by inaczej.

Pani wiceburmistrz, jeszcze takie małe śledztwo. Być może się mylę, ale nie wykluczam, że przylapalem panią na dziecinnym kłamstwie. Pytałem panią czy to możliwe, że w kadrze widzę fragment samochodu? Bo to prawie niemożliwe, żeby ten wpakował się na mały, stromy cypel. Pytanie było bezpośrednio do pani, bo we wpisie sprawiala pani wrazenie, że jest tam pani osobiscie. Taki lans na dobrego gospodarza, który osobiscie dogląda włości. Nawet przez chwile bylo we mnie oburzenie, jaka ta władza musi być zadufana, żeby być przywiezona na niedostępny cypel samochodem. Po chwili ochłonąłem, nie daltego, że wladza taka skromna, ale stwierdziłem, że tam wjechać sie nie da, to fizycznie niemożliwe. Myliłem się. Na miejscu są koleiny, a dziś po parku krecił się ten sam samochód służb. Panowie dokonali cyrkowej sztuczki i się zmieścili - prawdziwi polscy kierowcy, dla których nie ma rzeczy niemożliwych - choć myślę, że ilość czasu, który upłynął im na cyrkowych sztuczkach przy cofaniu, był zapewnie dużo dłuższy niż wzięcie ten lekkiej kontrukcji pod pachę i przeniesienie kilkanaście metrow. No, ale to dyskusja na maginiesie o honorze polskiej husarii samochodowej. Na zdjęciu jest samochód, choć na szczęscie to nie pani limuzyna. Natomast wynika z tego, że zdjecie wykonali pracownicy techniczni, którzy być może otrzymali też polecenie na prace marketingowe. Mieli nie tylko zainstalować pomost, ale i ocieplić wizerunek władzy. Zdjęcie być może przeszlo przez kilka skrzynek, żeby trafić do pani, a pani wykorzystala je do owego "dobrego gosodarza". Byla pani w końcu w tym parku, czy nie, czy tylko chciała pani sprawić dobre wrażenie, a podjeść się nie chciało? Ze statusu wynika, że tak. Natomiast kiedy zadałem pani pytanke, czy naprawdę nie widziala pani syfu w zbiornku, to odpowiedziała pani, że nie zauważyła. Trochę dziwne, żeby nie widzieć takiego brudu - jakby pani tam jednak nie było, trochę dziwne, że na rzekomo pani zdjeciach jest samochód służb. Ja jednak wierzę, że pani byla. Po po prostu nie wierzę z kolei, że wydała pani takie polecenie: Zróbcie mi zdjęcia, ja wstawię je jako swoje i będę się lansować za pomocą kilku desek. Chociaż z drugiej stony... Jeszcze wczoraj nie wierzyłem, że tam może wpakować się samochód. Może jestem małej wiary i niepotrzebnie wykluczam rzeczy i działania pozornie niemożliwe. Z góry przepraszam.

Czy można tutaj tak niedyskretnie zapytać o cenę wykonania tej kładki? Czy muszę koniecznie napisać do Urzędu Dzielnicy żeby zdobyć taką informację?